pop and more
poniedziałek, 1 października 2012
Wiatrołomy
Czyżbym powoli stawała się
pejzażystką
? W sumie dlaczego nie. Zajęcie spokojne, ruch na świeżym powietrzu. Tylko trzeba wcześnie wstawać...
1 komentarz:
robert wyrwas
4 października 2012 22:43
no tak, to ranne wstawanie... Też tak mam :-(
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no tak, to ranne wstawanie... Też tak mam :-(
OdpowiedzUsuń